Rodzina Chopina

Chopin, urodził się w czasach, w których rodzina stanowiła filar egzystencjalny. Był on jednym z czwórki dzieci, Justyny i Mikołaja Chopin. Wychowywał się w kilku miastach, mieszkał w Żelazowej Woli, w której dzisiaj znajduje się jego muzeum, w Warszawie, a od roku 1830 aż do śmierci poza granicami Polski, w tym we Wiedniu, i głównie we Francji, zwiedzając różnej jej zakątki. Rozstanie z rodziną i konieczność wyjechania z ojczystego kraju były jednak dla Fryderyka bardzo dużym ciosem. Związany silnie ze swoją rodziną mężczyzna całe życie pragnął wrócić do Polski. Wychowywany wśród sióstr i wielu wujków oraz ciotek Fryderyk nie lubił samotności. Jego nadzwyczajny talent podziwiano od najmłodszych lat w jego własnym domu. Matka- Justyna z Krzyżanowskich była wielką fanką gry na fortepianie i to ona była pierwszą nauczycielką swoje syna- Fryderyka Chopina w grze na instrumencie. Chłopiec bardzo szybko wyfrunął spod jej dydaktycznych skrzydeł, a zajął się nim Wojciech Żywny, który już kilka lat później opuścił swojego ucznia, w związku z tym, że- jak sam przyznał- Fryderyk Chopin przerósł jego możliwości. W domu, muzyka nie była obca także jego ojcu- Mikołajowi który przez lata trudnił się szerzeniem kultury francuskiej w Polsce, jako że do naszego kraju przyjechał na stałe w wieku 16 lat. Był on nauczycielem srogim ale sprawiedliwym, pedantycznym, dla którego nadrzędne były wszelakie wartości moralne. Przez swoich uczniów, pomimo dużych wymagań pamiętany był dobrze i ciepło, jako że wielu z nich zawdzięczało mu całą swoją karierę. Siostry- Ludwika, Izabella i Emilia nie zrobiły kariery w świecie muzycznej, jako że w tamtych czasach kobiety nie miały takowych możliwości. Nigdzie nie zapisane zostały informacje o ich zdolność muzycznych, co dodatkowo utrudnia możliwość oceny ich talentów. Rodzina Fryderyka była ceniona w Polskich i światowych elitach, do czego młody Chopin przyczynił się, jednakże gdyby nie życie i postawa jego przodków, nie miałby szansy podzielić się ze światem swoim ogromnym talentem.